 |
Marcin Rajski
Gość
|
Wysłany: Śro 12:49, 09 Kwi 2008 Temat postu: łabądek się cieli: O tym jak... |
 |
|
O tym jak rozpętałem Trzecią Wojnę Kosmiczną
To był mój pierwszy raz w kosmosie
i czułem jakby wydymała mnie pustka.
Pewnie użyłem za dużo mocy Jedi,
bardziej mocą przypadku niż siłą przyzwyczajenia.
Psia Gwiazda oszczeniła skomlące satelity,
stąd ta heca z burdelem w gwiazdach
i pomieszaniem podręczników astrologii.
Piszę dla ciebie kręgi w zbożu
oraz zbożne aureole, bardziej cudowne niż cudy.
Nawet nie staram się uwodzić frazą,
ot tonę, tonę ziarna chcę ci wysypać na tory.
Pierwsza prędkość kosmiczna pozwala orbitować,
druga się uwolnić, trzecia jest już masą,
która przyciągnie ciepłe majtki, sprzęty i świadomość.
Dla ciebie ciągle przeginam orbity czasoprzestrzeni.
Nie bierzmy jeńców, czas leczy z narzeczy
gdy kosa języka zbiera droidom druidzie żniwo.
Ot człowiek w kosmosie powieszony na zbyt cienkim sznurku
zaczyna rzęzić i charkotać, aż próbujemy coś z tego zrozumieć.
Autor - łabądek się cieli ( źródło - rynsztok)
|
|
|
|
|
|
 |