|
|
Poezja dla ciebie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
amasztybrutalu
Moderator
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: swdn
|
Wysłany: Czw 22:38, 01 Wrz 2011 Temat postu: internetowe znajomości. |
|
|
Pomysł na ten temat podsunęła mi Julia Merns:)
A więc? Co sądzicie o wszelkich internetowych znajomościach?
Miłości, przyjaźnie i jakiekolwiek bliższe kontakty z innymi ludźmi w wirtualnym świecie.
Czy są bezpieczne? Zdrowe? Czy istnieje szczęśliwe zakończenie takiej bajki?
Zapraszam do dyskusji
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
bez_lu
Użytkownik
Dołączył: 12 Paź 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 15:55, 04 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jakim na prawdę jest człowiek, nie będziemy wiedzieć , zarówno znając go witalnie, jak i w realu. Jeśli hipotetyczny znajomy chce nas oszukać, zrobi to zawsze, i tu rodzi się pytanie - co możne nas ostrzec przed fałszem : po pierwsze intuicja, dalej mądrość, kojarzenie faktów, czytanie ze zrozumieniem, analiza wcześniejszych wypowiedzi, umiejętność czytania między wersami - i tu poeci , czyli istoty widzące to, czego nie widzi przeciętny śmiertelnik, mają większe szanse .
Często prowadzimy rozmowy z ludźmi , którzy wcielają się w jakąś rolę, niekoniecznie robią to w złej wierze - może chcą się sprawdzić czy byliby dobrymi aktorami.
Aby rozszyfrować wirtualnego aktora wystarczy być spostrzegawczym, a wtedy wyłapiemy jakieś słowo w odpowiedzi na błahe pytanie, czyli moment w którym ściągnie maskę, chcąc zaczerpnąć powietrza. Wtedy wiemy kim jest, ale by tego momentu nie przegapić, trzeba być czujnym.
Moja przygoda z internetem trwa od 6 lat . Poznałam w tym czasie wiele osób, wśród nich kogoś, kto podobno wszystkich obrażał, a ja twierdzę, że prowadził rozmowę w języku, który był dla nich jedynie zrozumiały. Ale najważniejsze co chcę powiedzieć, jest to, że mój stosunek, co do ludzi których poznałam wirtualnie, a później w realu , nie uległ zmianie.
Byli wśród nich; kłamcy, lizidupy, ludzie bez charakteru, etc. - jak w realu.
Chciałabym poznać cienia - upewniając się czy intuicja mnie nie zawodzi, co do Kamila nie zawiodła.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hannah
Użytkownik
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:43, 04 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
bez_lu dobrze napisała poza jednym. Poeci, jako osoby umiejące czytać pomiędzy wierszami mogą niechcący wyczytać to czego tak naprawdę tam nie ma. Sporo osób pisze jasno i wyraźnie, nie umieszczając niczego pomiędzy. Trzeba dobrze poznać daną osobę aby umieć ją odczytywać.
Czy w internecie, czy w realu ludzie często zaskakują się czymś nawzajem. Nawet jeżeli się ich bardzo dobrze zna, można natrafić na niespodziankę. Może dlatego, że się z czasem zmieniają?
Sama daję nowo poznanej osobie "kredyt zaufania", nie osądzam, nie sugeruję się niczym, po prostu czekam. Różnie na tym wychodzę, zresztą jak chyba każdy.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Julia Merns
Użytkownik
Dołączył: 13 Sie 2011
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 20:38, 04 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Cóż... Znajomości internetowe mają swoje plus jak np. szybkie znikanie, możliwość "zakładania maski" i wymazywanie swoich śladów (choć każdy głupi wie, że te ślady i tak zostają). Ma też swoje wady, bo nigdy nie wiadomo na kogo się trafi. Od dziecka wpajano mi, że w internecie pełno zboczeńców, pedofilii i tym podobnych ludzi. Trudno zatem komukolwiek uwierzyć. Szczególnie, że niektórzy są jeszcze nieletni. Do dziś słyszę komentarze ze strony rodziny "Pozdrów zbuka". Wiem, że jest to forma żartu, ale daje do myślenia.
Zgadzam się, że w internecie można spotkać tych samych ludzi co w realu, ale nigdy się nie stanie z nimi twarzą w twarz. Na nic nie da poznawanie się, jeśli ktoś się podaje za kogoś kim nie jest, oszukuje. Zawsze będzie dzielić mur stworzony z ekranu monitora. Tą barierę nie zawsze można pokonać.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
amasztybrutalu
Moderator
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: swdn
|
Wysłany: Nie 21:23, 04 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
a teraz konkretniej. Co myślicie o internetowej miłości?
czasem ludzie długo ze sobą rozmawiają i dochodzą do wniosku,
że w ciągu dnia czekają tylko by móc porozmawiać z tą drugą osobą.
Czy jest możliwe zakochanie się bez poznania się w realu?
często się o tym słyszy, a i wiersze na ten temat powstają.
osobiście uważam że to jest niemożliwe, a jeśli już to nie jest to jeszcze
prawdziwa miłość, zawsze może się okazać że w rzeczywistości jednak
nie ma się sobie nic do powiedzenia.
co do ogólnych internetowych znajomości to mam jak Hania.
Ludzie dostają ode mnie kredyt zaufania, ale mimo że można się nieźle przejechać
postępując w ten sposób to jeszcze mnie to nie spotkało,
nigdy nie decyduję się na poznanie kogoś z neta w realu chyba że byłoby to
zorganizowane spotkanie ludzi z portalu, ale póki co na czymś takim jeszcze nie byłam.
bez_lu wspomniała o intuicji - jest niezbędna. czasem od razu wyczuje się oszusta
albo osobę w porządku. i tu wspomnę o Kamilu hehe pierwsza rozmowa była dość nieprzyjemna dla obu stron,
ale miałam przeczucie nie kończyć znajomości na złośliwościach, chamstwie
i wyszło na to że znalazłam się tutaj i jest całkiem miło
pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
cieniu1969
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:50, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
ja z Księciem znamy sie z neta
i jestsmy razem już 4 lata:)
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|