|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:32, 12 Sie 2009 Temat postu: kwiat paproci |
|
|
jesteś jak kwiat paproci
jedyna skryta niepowtarzalna
w baśniowym świecie w gąszczu liści
szeroką piersią kusi wąż
świadomy grzechu zrywam owoc
niezaprzeczalną w życiu pokusę
na sercu noszę w lnianej szmatce
zeschniętych liści szczęścia czar
nie chcąc się dzielić tobą ze światem
zazdrośnie strzegąc wdzięków ciała
spijając słowa z serca ruczaju
chłonąc słodkości ust malinowych
wpatrując w pięknych oczu blask
ponad glob świata wszak paproć w życiu
według legendy kwitnie raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
TG
Laureat
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:30, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
treść banalna
i źle się czyta:-)
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 10:20, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
przepełniony emocjami uroczy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Użytkownik
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 19:15, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
obrazowe tt, schematyczne ale pozostawia
po sobie naprawdę dobre wrażenie; 3,5/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
TG
Laureat
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:54, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
wracając jeszcze raz
przy lepszym nastroju
znalazłem czystą miłość
szkoda że nie moją:-)))
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
cieniu1969
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:01, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
olechu czy ciebie juz jakaś baba zaciągnęła w krzaczory?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 23:55, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
po drugim przeczytaniu miłe i nawet przyjemne w odbiorze,a po pierwszym banał i naiwność,teraz mam problem,czy ważniejsza jest pierwsze czytanie czy drugie..i tak zapamiętam jesteś jak kwiat paproci
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 9:45, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Piękne; szkoda, że nie wierzę w takie piękno:(
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 21:14, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
zacytuję Ci wiersz mojego kolegi.
Stworzony z ich drżących warg.
Słońce dali mi na własność
i zabawki, które wypadały
z rąk, podawali
na kolanach.
Kiedy odeszli,
śnieg białą woalką
nakrył ich mieszkanie.
Zapalam znicz i mówię;
- To ja, Wasz syn marnotrawny.
Jakby nie było , to też miłość i o wiele trwalsza,
a wracając do Twojego wiersza, jest w nim wszystko, a jednak zbyt mało , by oczarować kobietę.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|