 |
Marcin Rajski
Gość
|
Wysłany: Sob 21:14, 21 Cze 2008 Temat postu: król popu cz.9(część III cyklu 'Aniołki Czarliego') |
 |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Fermina Daza reprezentowała sobą wszystko co najlepsze (w końcu ona jedyna wyrwała się z czarta mocy). Florentino Ariza był tego świadomy. Niestety jego wrodzony cynizm i nieufność kazały mu przeprowadzić pewien eksperyment. Otóż, będąc świeżo po lekturze astrologii chińskiej, postanowił sprawdzić, czy prawdą jest, to co zostało zapisane. Dowiedziawszy się, że Fermina urodziła się pod znakiem koguta, doszukał się informacji, iż najlepszym sposobem na spłoszenie tego ptaszka, jest poddanie go małemu, testowi psychoanalitycznemu. Tak też zrobił, oczekując skutków. Chińczycy rzadko się mylą. Fermina nie odzywała się do niego przez pięćdziesiąt lat. Wszystko skończyło się dobrze. Odnaleźli się po półwieczu.
Ostatnio zmieniony przez Marcin Rajski dnia Sob 21:24, 21 Cze 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
|
|
|
 |