 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
essentia
Gość
|
Wysłany: Pią 22:43, 13 Cze 2008 Temat postu: Bezszelestnie |
 |
|
Chcę spalać się
jak świeca
Gdy dym maluje
łyse kształty
chcę być ich formą
Krążyć gdzieś nad
karuzelą
co trwogą kradnie
zatrzymane oddechy
Spoetyzować sobie
rzeczywistość
- być ponad życiem
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
Snow
Gość
|
Wysłany: Pią 23:36, 13 Cze 2008 Temat postu: |
 |
|
"co trwogą kradnie
zatrzymane oddechy "
ten fragmencik przypadł mi do gustu ;-)
Tytuł jest chyba troszkę dla mnie mylący ;p
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
LukreŚ
Gość
|
Wysłany: Pią 23:39, 13 Cze 2008 Temat postu: |
 |
|
Spoetyzować, czyli sprawić piękniejszym?
Jak Snow,
co trwogą kradnie
zatrzymane oddechy - cudo :)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
essentia
Gość
|
Wysłany: Nie 12:01, 15 Cze 2008 Temat postu: |
 |
|
Snow, nie każdy musi zdobić tytuł, który nosi ;)
Lukreś, spoetyzować, czyli wprowadzić jakieś konkretne elementy poezji, jej cech, które nie zawsze jednak są piękne.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Snow
Gość
|
Wysłany: Nie 18:00, 15 Cze 2008 Temat postu: |
 |
|
Ja nie to miałem na myśli, ale już nic nie mówię :-)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 18:05, 15 Cze 2008 Temat postu: |
 |
|
Nudne przede wszystkim. Poza tym banalne - spalać się jak świeca. Łyse kształty wnoszą aspekt komiczny - zamierzony?
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Snow
Gość
|
Wysłany: Nie 22:17, 15 Cze 2008 Temat postu: |
 |
|
Nudne? Myślę, że to jest tylko subiektywne odczucie. Banalne? Gdzie granica banału??
Banalny to jest ten wiersz poniżej - nie wiem kto go napisał, ale znalazłem go tutaj ----> [link widoczny dla zalogowanych]
"Kocham Cię tak bardzo,
Że wiruje wokół Ciebie
Cały mój świat.
Kocham Cię tak szalenie,
Że oddam Ci moje serce
Na wiele pięknych lat.
Pięknych, bo widzę
Nas razem,
Pięknych i niezwykłych
Zarazem.
Teraz wiem,
Jak kocham Cię bardzo.
Teraz wiem,
Że dla Ciebie warto.
Warto walczyć,
Ryzykować.
Warto starać się,
Dziękować.
I dziękuję za Twą miłość,
Obiecaj, że będzie trwała
WIECZNIE.
Jesteś sensem mojego życia,
Kocham Cię."
Niezależnie od tematyki - czy wiersz Essentii jest tak samo banalny??
łyse kształty - komiczny efekt? Dlaczego komiczny? Czy wiesz w ogóle co ta metafora znaczy? Wątpię :-)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:21, 15 Cze 2008 Temat postu: |
 |
|
Snow napisał: |
czy wiersz Essentii jest tak samo banalny?? |
Nie, jest banalny inaczej :)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Snow
Gość
|
Wysłany: Nie 22:33, 15 Cze 2008 Temat postu: |
 |
|
a świstak siedzi i...
Pani warkocze, bo Pani się widzi, że to banał, to nie znaczy, że Pani rację ma ;-)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Wojtker
Gość
|
Wysłany: Nie 23:17, 15 Cze 2008 Temat postu: |
 |
|
Warkocze... a na czym opierasz swa teorie banalnosci?? Moze jakieś argumenty potwierdzajace regułe?? Jak narazie lecą z Twojej klawiatury puste i bezuzyteczne słowa.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Snow
Gość
|
Wysłany: Nie 23:28, 15 Cze 2008 Temat postu: |
 |
|
Bezpłodne raczej...i to chyba jest skutek tego, że Pani Warkocz nie pisze wierszy.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Wojtker
Gość
|
Wysłany: Nie 23:29, 15 Cze 2008 Temat postu: |
 |
|
Buehehehehehehe dobre snow... juz gdzies to pisałem... :P
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Snow
Gość
|
Wysłany: Nie 23:44, 15 Cze 2008 Temat postu: |
 |
|
Wiem :-)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
essentia
Gość
|
Wysłany: Pon 15:44, 16 Cze 2008 Temat postu: |
 |
|
widzisz dwa_warkocze... własny styl to przedzieranie się przez gąszcz własnej banalności.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Snow
Gość
|
Wysłany: Pon 15:50, 16 Cze 2008 Temat postu: |
 |
|
Wszyscy piszemy inaczej. Dla mnie wiele wierszy Szymborskiej ociera się o banał, co nie znaczy że mam rację. To kwestia subiektywnej oceny i nie można czegoś określic jako - słabe.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:28, 16 Cze 2008 Temat postu: |
 |
|
Cytat: |
Chcę spalać się
jak świeca
Gdy dym maluje
łyse kształty
chcę być ich formą |
---I wers może i nie jest wysublimowany poetycko, ale ukazuje dusze Artystki.świeca sama w sobie ma różne kształty, jedno co je łączy to miękkość wnętrza.Ilu z nas zapatrzonych było nie raz w migocący płomyk palącej się świecy?Mami swoim płomieniem a jednocześnie , potrafi być niszcząca. daje ciepło i parzy.Jednak dostojność jej polega na samo spalaniu, dając w ten sposób przyjemność patrzenia jak i bardziej ekonomiczne korzyści.
pomarańczowy dwu wers jest ciekawa metaforyką, bo fakt faktem nigdy takiego porównania nie czytałem.
czyli Pierwsza zwrotka sugeruje tu Ciepłe i miękkie wnętrze Peelki, wskazuje tez na jej romantyczną duszę.
Cytat: |
Krążyć gdzieś nad
karuzelą
co trwogą kradnie
zatrzymane oddechy
|
---jakby obraz z dzieciństwa, powrót do tamtych dni.może pierwsze uniesienia miłosne były właśnie na karuzeli?
Cytat: |
Spoetyzować sobie
rzeczywistość
- być ponad życiem |
Dalej końcówka typowo romantyczna.nie potrzebny chyba tylko ten myślnik.
Cały utwór jest jak świeca milo się go czyta i daje chwilę zadumy. mi pasi.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
BlackAngel
Gość
|
Wysłany: Pon 21:53, 16 Cze 2008 Temat postu: |
 |
|
essentia:)
jak dla mnie wiersz ma sporo świeżości,
i nie trąci banałem...
powiem tak, właściwie wszystko można by określić
słowem banał, jeśli tylko się sporo czyta i pisze, a
człowiek poczuje przesyt, ale...
spójrzmy prawdzie w oczy, w Twym wierszu jest iskra...
jest żar...jest tęsknota, nostalgia...pragnienie, a wszystko
to pokazane w piękny sposób, moim zdaniem jest git:)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |