|
|
Poezja dla ciebie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wybielacz
Gość
|
Wysłany: Wto 16:41, 03 Mar 2009 Temat postu: Dłonie |
|
|
Dłonie
W kubku przesłodzonej kawy szukam ukojenia
Pamiętam czasy, gdy bawiłaś się w stwórce
Czarne oczy, ostre noże, ciężkie wykroczenia
My i krew pulsująca w każdej komórce
Nasze uczucia palił w dłonie do końca
Kiedy krew świeżą ścierałaś z parapetu
Nie miałaś okularów, nie bałaś się słońca
Ja niebo- Ty piekło, "nas" brak do kompletu
Ramiona Twe- zbyt czułe, nie do okiełznania
Uwierz w końcu, że miłość, to nie chęć korzyści
Wierzyłem, że brak Ci ogłady, nie zaufania
Zakochani- marzyciele, nie materialiści
I nie mów, że kochasz- masz przecież wadę wymowy ...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
cieniu1969
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:05, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ja tu czytam z powagą...a tu takie zakończenie
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 19:47, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Qrde dla mnie wiersz rymowany musi mieć regularną ilość zgłosek i rytm, ale co tam, ja się nie znam.
Przerobiłam na 13-zgł. 7/6 zgłosek.
Dłonie
Dziś w przesłodzonej kawie szukam ukojenia.
Pamiętam czasy, kiedy bawiłaś się w stwórcę,
czerń oczu, ostre noże, ciężkie wykroczenia,
my i krew pulsująca w najmniejszej komórce.
Te uczucia paliły nas w dłonie do końca,
gdy świeżą krew ścierałaś nieraz z parapetu,
nie miałaś okularów, nie bałaś się słońca.
Ja niebo, a Ty piekło, "nas" brak do kompletu.
Twe ramiona - zbyt czułe, nie do okiełznania,
uwierz w końcu, że miłość, to nie chęć korzyści,
możesz nie mieć ogłady, lecz nie zaufania,
a czują marzyciele, nie materialiści.
I nie mów, że kochasz- masz przecież wadę wymowy ...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kamil Rousseau
Laureat
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:34, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
krybar123 napisał: |
Qrde dla mnie wiersz rymowany musi mieć regularną ilość zgłosek i rytm, ale co tam, ja się nie znam.
Przerobiłam na 13-zgł. 7/6 zgłosek.
Dłonie
Dziś w przesłodzonej kawie szukam ukojenia.
Pamiętam czasy, kiedy bawiłaś się w stwórcę,
czerń oczu, ostre noże, ciężkie wykroczenia,
my i krew pulsująca w najmniejszej komórce.
Te uczucia paliły nas w dłonie do końca,
gdy świeżą krew ścierałaś nieraz z parapetu,
nie miałaś okularów, nie bałaś się słońca.
Ja niebo, a Ty piekło, "nas" brak do kompletu.
Twe ramiona - zbyt czułe, nie do okiełznania,
uwierz w końcu, że miłość, to nie chęć korzyści,
możesz nie mieć ogłady, lecz nie zaufania,
a czują marzyciele, nie materialiści.
I nie mów, że kochasz- masz przecież wadę wymowy ... |
podobne zdanie jak wyżej
klasyczny wiersz rymowany to rytm, a jak rytm to musi być sylabiczność i średniówka... warto się z tym zapoznac
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Gość
|
Wysłany: Nie 16:30, 08 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Modyfikacja krybal dobrze by zrobiła temu tekstowi.
Jest rzeczywiście zbyt nieregularny.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|