haiku o psim gównie -

Poezja dla ciebie.

FAQ

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości

Zaloguj

haiku o psim gównie

Forum Strona Główna -> Wierszowanie

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

hollowed man
Gość

Wysłany: Nie 18:05, 04 Sty 2009 Temat postu: haiku o psim gównie

w błyszczącym śniegu paruje świeża kupa zniknie do wiosny Ostatnio zmieniony przez hollowed man dnia Nie 18:08, 04 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

cieniu1969
Administrator

Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów

Wysłany: Nie 19:29, 04 Sty 2009 Temat postu:

czy kupa może zgnić czy tam zniknąć kurde a jak nasrał taki dajmy na to wodołaz to raczej nie zniknie tak szybko:)

Książę Półkrwi
Gość

Wysłany: Nie 22:33, 04 Sty 2009 Temat postu:

Kurwa, Ty się chyba nigdy nie nauczysz haiku - wciąż powtarzasz te nieśmieszne prowokacje co na żółtej. Chłopie, masz przecież więcej oleju we łbie od tamtejszej elity, więc skończ bo mnie mdłosci biorą; jak nie kupa to kurwa stara, ech...

hollowed man
Gość

Wysłany: Nie 23:11, 04 Sty 2009 Temat postu:

Nie znasz się na sztuce haiku.

Książę Półkrwi
Gość

Wysłany: Wto 16:29, 06 Sty 2009 Temat postu:

Możliwe, ale haiku jest tak bardzo związane z kulturą japońską jak tango z Argentyną, więc pisanie haiku o gównie jest tak samo na miejscu jak tańczenie tanga w dresie albo używanie katany do krojenia kartofli - niby można, ale to profanacja.

Kamil Rousseau
Laureat

Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów

Wysłany: Wto 20:13, 06 Sty 2009 Temat postu:

hellow , to o Tobie to haiku? Jak o Tobie to nie jest odkrywcze- juz dawno o tym wiedziałem :z)))))))) Ostatnio zmieniony przez Kamil Rousseau dnia Wto 20:14, 06 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

hollowed man
Gość

Wysłany: Wto 20:36, 06 Sty 2009 Temat postu:

Wręcz przeciwnie, Beatka... Wręcz przeciwnie... Spójrz jak wiesz, w którym miejscu usiąść... [link widoczny dla zalogowanych] Ostatnio zmieniony przez hollowed man dnia Wto 20:42, 06 Sty 2009, w całości zmieniany 4 razy

Marcin Rajski
Gość

Wysłany: Pon 19:09, 12 Sty 2009 Temat postu:

kurwa, Beatka, koleś to Ty dotychczas myślałem, że masz jakieś dwadzieścia góra trzydzieści parę latek dlatego obserwowałem twoje odzywki i zachowanie internetowe z pewną pobłażliwością, a nawet rozbawieniem ale teraz to mnie zatkało taki stary a taki głupi ja pierdolę Ostatnio zmieniony przez Marcin Rajski dnia Pon 19:23, 12 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

cieniu1969
Administrator

Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów

Wysłany: Pon 21:03, 12 Sty 2009 Temat postu:

Marcin Rajski napisał:

kurwa, Beatka, koleś to Ty
dotychczas myślałem, że masz jakieś dwadzieścia góra trzydzieści parę latek
dlatego obserwowałem twoje odzywki i zachowanie internetowe z pewną pobłażliwością, a nawet rozbawieniem
ale teraz to mnie zatkało
taki stary a taki głupi
ja pierdolę

edenku jesteś tak durny...czy ty kurwa myslisz że wiek do czegoś zobowiązuje
a przy takich mędrcach jak ty to nawet Wojewódzki gryzłby się za język
by nie stracić swojej posady

raaaaaaaaaaamy
kurwa zobaczymy czy z wiekiem sam się w nie upchasz
tym bardziej
że teraz szacunek dla starszych znikł...tu sobie sam dodaj
bo nie chce mi się gadać.

ide w pizdu se pogram

Gość

Wysłany: Pon 22:26, 12 Sty 2009 Temat postu:

wydaje mi się że wam wszystkim się wydaje.. że słowo kurwa dodaje mocy wypowiedzi otóż gdy kurwa zbyt często się kurwuje to ta kurwa już takiego znaczenia nie ma a kurwa raczej zamienia się w niesmaczny bełkot z uszanowaniem dla wszystkich:)

Marcin Rajski
Gość

Wysłany: Wto 9:23, 13 Sty 2009 Temat postu:

Maneki Neko napisał:

Marcin Rajski napisał:

wyjasnie moze po krotce, na spokojnie
o co mi chodzi

otoz -
1) dziwne samo w sobie jest to ze okolo piecdziesieciolatek
(tek wnioskuje ze zdjecia) przebywa na forach, ktore zrzeszaja ludzi od dwudziestu do trzydziestokilku lat, co samo w sobie nie jest zarzutem,
bo ktos kto pisze jest zazwyczaj wykrecony, ale idzmy tym tropem dalej

2) beatka jest typowym trollem, o czym swiadcza jego dotychczasowe zachowania na forach (byla mowa o articity)
sam osobiscie obserwowalem jego klotnie z fobiakiem, gdzie wyluszczal mu jego nieprawidlowy rozdzial pieniedzy z konkursu, co (mimo ze jego argumenty byly dosc rozsadne) jest anbsurdem, bo to byl fobiaka konkurs i mogl se z tymi pieniewdzmi zrobic, co chce, nawet wlozyc do dupy, z reszta sprawa dotyczyla 3 nagrody, ktora w przeliczeniu po owczesnym konkursie wynosila 200zl, a wiec kwoty niewielkiej w porownaniu z cala pula nagrod

3) na gniocie zamiast, z racji wieku swiecic przykladem z racji ewntualnego doswiadczenia zyciowego, jest tak na prawde przyczynkiem
do ciaglych klotni, obraza ludzi takich jak - Mia Wallace, Ovoc, Wojtker
(a wiec osoby dluzo mlodsze od niego, co przeciez przypomina sytuacje, gdy dziadek przychodzi do piaskownicy i kloci sie z dziecmi o grabki i sposob lepienia babek z piasku)

4) z tego co zrozumialem z foty jest publikujacym poeta, a przeciez na tym forum takich nie ma, bo nikt chyba nawet takich ambicji nie ma,
i zamiast stanowic pewnego rodzaju chlube forum, to wykluca sie z wszystkim, bedac w ciaglym konflikcie z kazdym prawie. Niech sobie idzie na fora, jednoczace, takich jak on, a wiec ludzi zajmujacych sie literatura zawodowo, czemu go tam nie ma? pewnie go juz dawno wyjebali albo wysmiali

5) wiele dawnych uzytkownikow poodchodzilo lub w duzym stopniu ograniczylo swoj udzial w gniocie ze wzgledu na parasol ochronny, jaki mu dajesz MANEKI, bo ilekroc beatka na kogos pluje i dana osoba stara sie bronic, ty taka osobe dodatkowo atakujesz
jest to o tyle zabawne, bo przeciez identyczny proces mial miejsce na zoltej, gdzie taka osoba byl Gacek, chroniony przez Fobiaka, co doprowadzilo (jak sama tez przeciez twierdzisz) do upadku ere.eu

zastanow sie nad tym co napisalem, pamietaj jesli jest jeden niechetny wszystkim, i wszyscy niechetni jednemu, to zazwyczaj racja lezy po stronie wszystkich, no chyba ze Beatka to Jezus Chrystus
[/list]

p.s. Wojewodzkiego to bym wciagnal nosem i wyplul z flegma Mruga

Ostatnio zmieniony przez Marcin Rajski dnia Wto 9:39, 13 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

Kamil Rousseau
Laureat

Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów

Wysłany: Wto 10:07, 13 Sty 2009 Temat postu:

Marcin Rajski napisał:

Maneki Neko napisał:

Marcin Rajski napisał:

Rajski, aleś ty pojebaniec! Co ty chcesz srulu udowodnić? Swoją głupotę? Tej nie musisz udowadniać - to kazdy widzi!

ad1.Co ma wiek do przebywania na forach poetyckich? Mógłbys sie od lepiej piszacego nieco nauczyć gdybyś nie był takim głąbem

ad.2.portal na którym przebywa fobiak jest dla takich pojebanców i antytalentów jak ty i tam powinno byc twoje miejsce. W konkursie fobiaka nie brałem udziału (tylko go obserwowałem) i sprawa mnie nie dotyczy.
Kwestionowałem tylko niezgodność podziału nagród z regulaminem ogłoszonym publiczxnie -a to juz nie sprawa fobiaka - przyrzeczenie publiczne). Ta nagrodę powinien otrzymać Szary Wilk , a nie kolesie fobiaka którzy głosowali na siebie z wielu nicków.
Taka jest prawda o tej sprawie baranie.

ad3 Mia i Wojtek oraz ty jesteście siebie warci- dość że durnie to jeszcze ćwierćinteligenci , posługujący się językiem smieci.Stworzyłem wam przeciwwagę posługując sie podobnym i zaczyna was teraz boleć zgodnie z zasadą kalego.
Czy wy potraficie rozmawiac merytorycznie o sztuce! Przeciez chuje, cycki i pizdy.... to wasz podstawowy język.

ad.4. przebywam i na forach gdzie takich durni jak ty nie ma , bo przy takim poziomie umysłowym jak twój i języku jakim sie posługujesz , nie zagrzaliby przez pięć minut miejsca pocięglu Rajski

ad.5. zacznij się pocięglu Rajski posługiwać normalnym językiem Polaków a nie wynaturzonego śmiecia a wtedy pisanie jw. będzie miało sens. Teraz jest tylko bełkotem imbecyla.
Myślę , że przeciwwaga jaką stworzyłem takim jak ty jest dobrą nauczką, bo juz zaczynasz kumać . Masz koleś problem z pokonaniem mnie w dyskusji i to cię boli- dlatego słyszę twój żałosny krzyk śmiecia.

beatka

ps. w dyskusji też muszą być granice, bo one wyznaczają wzajemny szacunek- to ty Rajski, Mia i wojtek określiliscie mi granice po których mam sie poruszac w rozmowie z wami

Marcin Rajski
Gość

Wysłany: Wto 10:22, 13 Sty 2009 Temat postu:

Maneki przeczytaj prosze, to co napisal Beatka potem jeszcze raz, to co ja i rusz glowa w koncu

Mithril
Gość

Wysłany: Wto 13:52, 13 Sty 2009 Temat postu: ...

"w błyszczącym śniegu paruje świeża kupa zniknie do wiosny" ekologia........................tylko gdzie tkwi idea ?

cieniu1969
Administrator

Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów

Wysłany: Wto 14:01, 13 Sty 2009 Temat postu:

Marcin Rajski napisał:

Maneki
przeczytaj prosze, to co napisal Beatka
potem jeszcze raz, to co ja
i rusz glowa w koncu

jezu słodki Marcinku
to jest zabawa i...ja pitolę baw się
nie dość masz powagi w życiu?

ja jak czytałam rozmowę holusia i beatki to miałam ubaw po pachy
codzienność i tak przytłacza
spójrz jak elokwencja na Wiejskiej wygląda:)))

Marcin Rajski
Gość

Wysłany: Wto 14:19, 13 Sty 2009 Temat postu:

mam kolezanke, ktora podwozi mnie z pracy do domu odczuwam silne zainteresowanie jej osoba (a jako, ze przez cale zycie ciazy nade mna pewne fatum, otoz wiekszosc kobiet przebywajacych dluzej w moim towarzystwie, czesto wbrew sobie, zakochuje sie we mnie, albo najzwyczajniej w swiecie chca mi zrobic loda lub cos w tym guscie ,co z kolei zmusza mnie do zycia w odosobnieniu, bo naprzykrzanie sie plci przeciwnej jest dosc meczace, co wiecej nie chce lamac serc niewiescich) ,a i ona poczula do mnie miete. Jednak ma chlopaka juz kilka lat, z ktorym wiaze swoja przyszlosc. Oczywiscie nie przystoi mi w takich okolicznosciach probowac wprowadzic zawirowanie w jej zycie, jesli sama nie pcha mi sie bezczelnie do wyrka, a to miejsca nie ma. Z drugiej zas strony, jesli dwie osoby sa soba zainteresowane, to glupstwem byloby zrezygnowac z prob rozwiniecia tych afektow. Zaproponowalem jej wiec, w sposob delikatny, randke. Odpowiedziala - NIE. Wtedy poczulem ulge, skwitowawszy to stwierdzeniem, poczynionym w srodku, ktore naszlo mnie takze, po przeczytaniu twojej odpowiedzi. "nie moge miec pretensji do siebie, ze nie probowalem naprostowac czegos w tym pustym lbie" Ostatnio zmieniony przez Marcin Rajski dnia Wto 14:22, 13 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy

cieniu1969
Administrator

Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów

Wysłany: Wto 14:48, 13 Sty 2009 Temat postu:

"nie moge miec pretensji do siebie, ze nie probowalem naprostowac czegos w tym pustym lbie" rajski ty proś boga żebym ja ciebie kiedyś w swoje łapy (bochen chleba) nie dorwała)))

Marcin Rajski
Gość

Wysłany: Wto 14:50, 13 Sty 2009 Temat postu:

hollowed man
Gość

Wysłany: Wto 17:37, 13 Sty 2009 Temat postu:

Mithril napisał:

"w błyszczącym śniegu
paruje świeża kupa
zniknie do wiosny"

ekologia........................tylko gdzie tkwi idea ?

W haiku liczy się ponoć dojrzenie chwili w jej bezwzględnym wymiarze. Moim zdaniem to haiku skłania do refleksji o odwiecznej przemianie; narodziny i śmierć; słodkie czereśnie i sraczka po nich... Psia kupa parująca w śniegu – obrzydliwy efekt trawienia i defekacji wtapiający się w zmrożony świat wokół. I ta wiosna w perspektywie, gdy ziemia wchłonie wartości odżywcze (tak, tak – nie bójmy się określenia „odżywcze” w stosunku do gówna), a na zielonym trawniku wyrośnie piękny tulipan. To ja się pytam: Jakim prawem nie wolno pisać haiku o gównie? Bo haiku zarezerwowane jest tylko dla tulipanów?
I teraz kwestia tango w dresach i obierania ziemniaków kataną... A dlaczego, kurwa, nie? Chętnie zobaczę jak taki Saura nakręci drugą wersję „Carmen”, gdzie w finale tango tańczą bezdomni z Buenos Aires, albo gdyby Kurosawa pokazał samuraja naćpanego heroiną i jednocześnie obierającego ziemniaki kataną... Podejrzewam, że to byłoby bardzo symboliczne, a nawet – wzruszające, tragiczne, zmuszające do refleksji nad ewolucją mitów, albo zabawną parodią. A tu się wyskakuje z terminem "profanacja". Historia sztuki oparta jest w gruncie rzeczy na łamaniu ustanowionych reguł, na ciągłym trawieniu przez twórcę świata, który go otacza. Gdyby tak nie było - sztuki by nie było, bo przecież w sztuce - tak naprawdę zawsze o tym samym – tylko w różnych konfiguracjach. Mniej lub bardziej, ale o tym samym.
Haiku o psim gównie w istocie – zakładało poczucie humoru odbiorcy i nie puszy się na to wszystko co tu napisałem o haiku i sztuce.
Tak, to była prowokacyjka. Ale co, kurwa, prowokować nie wolno?

Ostatnio zmieniony przez hollowed man dnia Wto 17:41, 13 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy

Użytkownik
Gość

Wysłany: Wto 19:20, 13 Sty 2009 Temat postu:

Jeżeli mogę coś dodać, to chciałbym napisać, że nie powinno się prowokować gówna, bo jak ktoś np. sprowokuje podeszwą buta takie gówno, to będzie śmierdzieć wycieraczka przed drzwiami i sam jeden Bóg wszechmogący wie cóż takiego ponadto.

Wyświetl posty z ostatnich:

	Forum Strona Główna -> Wierszowanie	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Regulamin

Na skróty:Twórczość Archiwum Wierszowanie Mutacje Konkursy Pisanina Konkurs Tiurli Tiurli 2009 Biblioteka Dyskusje Konkurs Tiurli Tiurli 2008 Definicje