 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
farangil
Gość
|
Wysłany: Nie 18:59, 05 Paź 2008 Temat postu: muzycznie |
 |
|
umrę trochę dzisiaj
jutro poumieram odrobinę
poodbijam się od ścian
na wyspie krzesła przezimuję
szorstkość dnia przepłynie
pod gładkością kilku płyt
sufit dźwiękiem fantazji
zapełni się pęknięciami
głośniki krwią zakaszlą
pospiesznie i z westchnieniem zasną
z wycieńczenia
trochę dziś
jutro odrobinę
aż zalęgnie się we mnie
emocji raj
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
Książę Półkrwi
Gość
|
Wysłany: Nie 19:55, 05 Paź 2008 Temat postu: |
 |
|
Oto obrazek, jaki jawi się moim oczom
po lekturze wiersza: Egzaltowana panienka,
pełna cierpienia - oczywiście, jak to w wierszach
bywa, cierpienie owo ma źródło w niespełnionej
miłości, niezrozumieniu ze strony rodziców, braku
akceptacji wśród ładniejszych (ale głupszych) rówieśniczek
etc. - błąka się po zapuszczonym pokoiku niczym
smród po gaciach, słuchając swojego guru - kurta kobejna
albo - to wersja studencko-dekadencka - dżezu.
Dni mijają, depresja narasta...a pointy brak.
Cienko.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
farangil
Gość
|
Wysłany: Nie 20:01, 05 Paź 2008 Temat postu: |
 |
|
dupa, książę!
żadnej niespełnionej miłości, wrednych rodziców
dopisujesz byle co
o muzykę chodzi w tym wierszu i o osobnika, który tylko przy okazji słuchania muzyki przypomina sobie cokolwiek o emocjach
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:13, 05 Paź 2008 Temat postu: |
 |
|
jak zwykle skomplikowane , chopin umarł na gruźlice , reszta- jestem niedouczony
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
cieniu1969
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:35, 05 Paź 2008 Temat postu: |
 |
|
wszystko ładnie
ale ten motyw z rajem...?
może lekko mnie podpowiesz?
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
farangil
Gość
|
Wysłany: Nie 21:39, 05 Paź 2008 Temat postu: |
 |
|
Maneki Neko napisał: |
wszystko ładnie
ale ten motyw z rajem...?
może lekko mnie podpowiesz? |
raj to raj
jak pisałam w poprzednim poście - osobnik niecodziennie poddaje się pozytywnym uczuciom, silnym emocjom
niedorobiony jest pod tym względem
chyba mu tego brakuje, skoro obcowanie z muzyka odczuwa jak "zalęganie się raju"
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Książę Półkrwi
Gość
|
Wysłany: Nie 21:57, 05 Paź 2008 Temat postu: |
 |
|
farangil napisał: |
o muzykę chodzi w tym wierszu i o osobnika, który tylko przy okazji słuchania muzyki przypomina sobie cokolwiek o emocjach |
Czyli taka muzyczna wariacja na temat
Pachnidła Toma Tykwera; tylko tam katalizatorem
był zapach.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:57, 05 Paź 2008 Temat postu: |
 |
|
no chyba nie janko muzykant
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
farangil
Gość
|
Wysłany: Pon 21:30, 13 Paź 2008 Temat postu: |
 |
|
olech... jesteś genialny... pasuje mi tu Janko
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:15, 13 Paź 2008 Temat postu: |
 |
|
nie jestem genialny tylko bezmyślny jak but z lewej nogi , czytam teraz die SS , die warnung der Geschichte Guido knopp`a , najgorsze to , że takie chujostwo jak druga wojna powstaly w kręgielni przy piwie wymyślone przez sfrustrowanych nieuków
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Wojtker
Gość
|
Wysłany: Wto 1:59, 14 Paź 2008 Temat postu: |
 |
|
Jak dla mnie za grzecznie napisane.
Widział bym poczatek w ten sposób:
"zdechnę trochę dzisiaj
jutro poumieram odrobinę
poodbijam się od ścian
na wyspie krzesła przezimuję"
Te pogrubione to tak żeby ten wiersz jakiś power miał i żeby się słowo umierać nie powtarzało.
Przez to, że wiersz nie posiada w sobie tego czegos czyli zaskakujacych metafor ani mocniejszych słów. Robi sie strasznie monotonny i nie wciagą do ponownego przeczytania.
Zabrakło gdzieś emocji...
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 21:46, 14 Paź 2008 Temat postu: |
 |
|
Mam kilka uwag. Przede wszystkim przy czytaniu gubił mi się w niektórych momentach rytm. Nie każdy wiersz ma rytm, ale ten ma i dlatego widać te wyżej wspomniane momenty.
Wydaje mi się także, że trochę przeczasownikowałaś, a tak sobie myślę, że w gruncie rzeczy nie wygląda u Ciebie to wcale tak źle. Kolejna uwaga dotyczy ostatniego wersu, w którym zastosowałaś inwersję. Myślę, że bez niej byłoby o niebo lepiej.
Jejku!!! A po co w komentarzach wytłumaczyłaś? Odebrałaś mi całą radość interpretacji, a mi się co innego chciało jawić, a teraz mam już z góry narzucone.
Serdelki.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
farangil
Gość
|
Wysłany: Czw 23:08, 16 Paź 2008 Temat postu: |
 |
|
więc tak...
Wojtker, peelka nie ma zdychać w tym wierszu, tylko sobie najnormalniej w świecie umierać z zachwytu
emocji nie ma wiele, bo być nie może, ale to już wyjaśniłam
ovocku, z tym rytmem to zapewne chodzi o drugą strofę - tez to widzę, ale przymykam oko
ta nieszczęsna inwersja, której nadużywam w mowie i piśmie... brzmi dla moich uszu naturalnie, dlatego po prostu nie zawsze ją wychwytuję
wyjaśniłam co było do wyjaśnienia, bo dostałam nauczkę interpretacjami pod moim tekstem o zabawie w chowanego
w pięty mi wtedy poszło
dzięki za wgląd
Ostatnio zmieniony przez farangil dnia Czw 23:09, 16 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
TG
Gość
|
Wysłany: Sob 13:46, 18 Paź 2008 Temat postu: |
 |
|
nie jestem zbyt muzykalny
ale zdarzają mi się
podobne przeżycia
potrafię się zachwycić
stąd rozumiem peela:)))
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |