|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wilga
Gość
|
Wysłany: Czw 0:31, 16 Paź 2008 Temat postu: "na lipę" |
|
|
żółte liście klonu
na trawie zielonej
gdyby nie dzień jasny
myślałbyś że gwiazdy
sfrunęły na ziemię
a październik drzemie
drzewa rozebrane
przymrozki nad ranem
brodzę w suchych liściach
zapach szelest w myślach
przywołał jak nowy
stary park lipowy
dawno zapomniany
i dziecięce plany
najpierw góra liści
wszyscy uroczyście
zbierają i znoszą
by potem z rozkoszą
w biegu w liści puchu
lądować na brzuchu
lipy tam gdzie zawsze
tylko nieco starsze
znowu liście lecą
może innym dzieciom
Ostatnio zmieniony przez wilga dnia Nie 11:51, 19 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
cieniu1969
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 13:23, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
brawka wilgo
dziecięcy z przełsaniem
a te gwiazdy są debest:)
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
Wysłany: Sob 16:24, 18 Paź 2008 Temat postu: Re: "na lipę" |
|
|
rzeczywiście przyjemny tekst, jedna uwaga tylko:
wilga napisał: |
zapach szelest w myślach
przywołał jak nowy
stary park lipowy |
rozumiem potrzebę rymu, ale tutaj jak nowy - chociaż stary - w odniesieniu do parku nie pasuje
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:16, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
firanka dobrze prawi!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wilga
Gość
|
Wysłany: Sob 23:35, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Miło, że zajrzeliście, dzieki.
Farangil, zmieniłam cały wers, w którym zauważyłaś pewną niezręczność.
Pasuje?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
Wysłany: Sob 23:41, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ok, wilgo
mam nadzieję, że nie poczułaś się przyparta do muru
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wilga
Gość
|
Wysłany: Sob 23:42, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ależ skąd. To była słuszna uwaga.
Pozdrówka.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
Wysłany: Sob 23:45, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
do dziś też tak myślałam o swoich uwagach
[w większości]
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wilga
Gość
|
Wysłany: Nie 12:00, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wróciłam do starej wersji. Proponowana poprawka niszczyła w ogóle powód do napisania tego wiersza, czyli moje własne przeżycie. Nie zrozumiałaś, farangil, o co chodziło. To słowo zostało użyte rozmyślnie. Bez niego wiersz traci sens. Cały jest zbudowany wokół tego słowa ... Przecież ten wiersz dotyczy mojej pamięci.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
Wysłany: Nie 12:34, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
eh, wilgo, rozumiem, co tu biega
ale ucho moje się krzywi;P
nieważne, to Twoja koncepcja i nie zamierzam Ci jej wydzierać
miłego dnia
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|