 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
zupełnie nikt
Gość
|
Wysłany: Pią 11:07, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
zawsze może być gorzej
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
Euterpe
Gość
|
Wysłany: Pią 14:29, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
Ovoc typowy z ciebie student kierunku pokrewnego do medycyny.Nie widzisz psychiki człowieka.
Uważasz że jak ktoś jest zdrowy nie strzyka mu w kościach to powinien się cieszyć życiem.Nie rozumiesz że istnieje ból inny niż fizyczny.
P.S.nie porównuj się do Boga-jeżeli masz takie podejscie do ludzi to nie ma sensu żebyś się z nim porównywała i stawiała na jego miejscu
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
zupełnie nikt
Gość
|
Wysłany: Pią 14:31, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
ból istnieje ale są na to lekarstwa przepiękne
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Euterpe
Gość
|
Wysłany: Pią 14:33, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
no tak-psychotropy:)
faktycznie nic tylko chcieć żyć:)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
zupełnie nikt
Gość
|
Wysłany: Pią 14:35, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
jakie do panienki psychotropy....
drugi człowiek jest lekarstwem
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Euterpe
Gość
|
Wysłany: Pią 14:36, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
a jak nie ma drugiego człowieka? ani jednego?
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
zupełnie nikt
Gość
|
Wysłany: Pią 14:37, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
są ich tysiące
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 14:38, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
a co ma powiedzieć jednodniowe dziecko urodzone z jelitami na wierzchu na czyjeś problemy psychiczne? A co ma powiedzieć człowiek, który jedzie karetką ze zmiażdżoną nogą? Albo ktoś, kto ma raka, troje dzieci i chce żyć a jedzie już na morfinie? Czy ktoś myślał kiedyś co mogą czuć tacy ludzie? oni na prawdę mają problemy. Chcą normalnie żyć a nie mogą. Ktoś lub coś odebrało im siłą ich poczucie bezpieczeństwa, zdrowie i odbiera życie.
A wiesz jak to jest gdy jedziesz do jakiegoś babsztyla, który nałykał się połowę opakowania leków nasennych w celu pokazania, że chce skończyć z tym ziemskim padołem (skończyłby po całym opakowaniu), ale wziął tylko pół? A wtym czasie umiera dziecko zmiażdżone przez bramę albo ktoś na zawał bo późniłaś się minutę? Bo męczyłaś się np. z tą babą ?
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Euterpe
Gość
|
Wysłany: Pią 14:38, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
wiesz,czasem wśród tysiąców i tak można czuć się samotnym...
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
BlackAngel
Gość
|
Wysłany: Pią 17:14, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
Owocku:) jest sporo racji w tym co mówisz, choć jak stwierdziłaś, że sama byś chętnie takich przyszłych lub niedoszłych samobójców jak to określiłaś "zaczarowała, by jelita nie działały itp"....jezu...powiem Ci, że w tym momencie troszkę Cię poniosło, bo nikt nie ma prawa oceniać i życzyć bólu innym skoro sam jest na równi z nim.
Psychika ludzka pomimo wielu badań i studiów wciąż kryje wiele tajemnic i te Twoje argumenty z pewnością mogły by trafić do kogoś zdrowego, ale osoba chora na duszy...naprawdę chora tego nie dostrzeże i powiem Ci, że jeśli ktoś chce się zabić i to robi, to z pewnością jest mu samemu z tym okropnie źle i sam siebie nienawidzi i już nawet nie woła o pomoc, bo wie, że nikt nie wysłucha w szczególności ludzie, którzy mają właśnie takie zimne podejście pozbawione empatii do sprawy.
Euterpe:) pamiętaj, że zawsze człowiek ma kogoś...zawsze...tym kimś jest on sam i najważniejsze umieć do dostrzec, przegrzebać się przez ten ból, przez samotność, przez tą niemoc i to dostrzec...wtedy przeżyje:), chociaż równocześnie wiem, że często człowiek niestety tą walkę przegrywa...
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 17:17, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
empatia jest, tylko trzeba chcieć rozmawiać, a nie robić takie numery. Albo zapisać się na terapię do jakiegoś psychiatryka na leczenie i to nie jest ironia.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
BlackAngel
Gość
|
Wysłany: Pią 17:18, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
I powiem jeszcze jedno, że jasne że swoje zdanie na ten temat warto mieć, ale nie mamy prawa oceniać takich ludzi, bo NIGDY nie wiemy, nawet jak się nam wydaje że wiemy...to nigdy nie wiemy co Oni czują i co ich do tego pcha...nigdy nawet, ba jak się było w podobnej to jeszcze nie oznacza, że wiemy:)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
BlackAngel
Gość
|
Wysłany: Pią 17:19, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
Owocku:) tyle, że Ci ludzie nie mają na to sił...i ba...jak już to zaplanują i realizują to nie chcą tylko by im ktoś przeszkodził...no tak to jest...:(
Ostatnio zmieniony przez BlackAngel dnia Pią 17:20, 11 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 17:21, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
to co innego, ale większość robi specjalnie, by ktoś ich znalazł.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
wredna_wredota
Gość
|
Wysłany: Pią 17:22, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
ovocku czasem się już nie chce rozmawiać.... a to co czują tacy zdesperowani ludzie wiedzą tylko oni sami ,a ten co chce odejść nie mówi o tym " głośno " , a może to zależy od ludzi już sama nie wiem?
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
wredna_wredota
Gość
|
Wysłany: Pią 17:23, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
a może w taki sposób szuka po prostu zrozumienia?można by na ten temat tomy napisać :D
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
BlackAngel
Gość
|
Wysłany: Pią 17:25, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
Owocku:) proszę Cię nie rozmawiajmy już na ten temat, wiem, że słusznie rozumujesz tylko psychiki ludzkiej w tym stadium nie można po prostu ogarnąć mądrością rozumu...nie można...naprawdę...
Owocku, szanuję Cię, ale w tym temacie nie można tych ludzi mieszać z błotem...nie można...nawet jeśli tylko jest to krzyk wołania o pomoc...:(
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 17:35, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
nie mieszam Aniołku broń boże. Tylko myślę, że niektórzy nie szanują swojego życia. A mam powód by mieć pretensje o to. Mogłabym się zamienić.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
BlackAngel
Gość
|
Wysłany: Pią 18:56, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
To, że nie szanują to niestety fakt:) i rzeczywiście..."nóż się w kieszeni otwiera"...ale...,a z resztą już chyba wszystko powiedziałam co chciałam w tym temacie:)
Ostatnio zmieniony przez BlackAngel dnia Pią 18:56, 11 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
zupełnie nikt
Gość
|
Wysłany: Sob 12:55, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
 |
|
no i jak w końcu z tym cięciem się i truciem gazem??
bo Angel zadała pytanie, a ja jestem ciekawy rozwoju dyskusji na ten temat...
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |