|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
cieniu1969
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 19:29, 31 Gru 2008 Temat postu: parująca |
|
|
z nosem nad mgiełką cieplutkiej pary
rozmyślam o końcu dnia powszedniego
ty z głową w książce wędrujesz bez końca
a mnie się marzy nocka klejąca
po całodziennym biegu na przełaj
by nie zabrakło na wieczór chleba
przeglądam dłonie i wpadam w trwogę
jakże je złożę w rozmowie z Bogiem
myśl się ulatnia i pojąć trudno, dlaczego
wieczór ciągle zostawia posmaku brudną
gorycz z niesmakiem wodzę po ustach
nie widzisz że para znikła i szklanka pusta
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
AYA
Gość
|
Wysłany: Czw 16:03, 01 Sty 2009 Temat postu: Re: parująca |
|
|
ładnie;)
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
Wysłany: Czw 21:10, 01 Sty 2009 Temat postu: Re: parująca |
|
|
Maneki Neko napisał: |
z nosem nad mgiełką cieplutkiej pary |
ciepła para - masło maślane
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:19, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
istnieje zimna para więc nie ma czego się czepiać
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
Wysłany: Czw 21:37, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
dobrze, ostatni raz to zrobiłam
przepraszam wszystkich
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:46, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No fakt - jest zimna, ale mnie się bardziej para kojarzy z ciepłem. Takie pierwsze skojarzenie. Wolałabym przeczytać np. gęstej, czy coś w ten deseń. Pomijając oczywiście to, że w pierwszej strofie ogólnie drażni mnie ten rodzynek - mgiełka pary. Moim zdaniem albo mgiełka, albo para. Także w ostatniej zwrotce masz blisko siebie posmak i niesmak - te dwa słowa mi się gryzą i bardzo mi się kiełbasi ten fragment przy czytaniu.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kamil Rousseau
Laureat
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:26, 02 Sty 2009 Temat postu: Re: parująca |
|
|
Maneki Neko napisał: |
z nosem nad mgiełką cieplutkiej pary
rozmyślam o końcu dnia powszedniego
ty z głową w książce wędrujesz bez końca
a mnie się marzy nocka klejąca
po całodziennym biegu na przełaj
by nie zabrakło na wieczór chleba
przeglądam dłonie i wpadam w trwogę
jakże je złożę w rozmowie z Bogiem
myśl się ulatnia i pojąć trudno, dlaczego
wieczór ciągle zostawia posmaku brudną
gorycz z niesmakiem wodzę po ustach
nie widzisz że para znikła i szklanka pusta |
dla mnie brzmi to jak kolęda... wiersz rymowany , a gubienia w zwrotkowcu rymowanym sylabiki jest błedem....przekaz czytelny...najlepsza 2ga zwrotka- oj gdyby wszystkie były takie!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 13:47, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
no w końcu coś czytelniejszego i subtelniejszego w przekazie. Błędy już pokazane. przenosisz gdzieś w odległe klimaty.Zaczeszę brwi na czoło i będę wyglądał kolejnych
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Gość
|
Wysłany: Pią 16:49, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Napisany z talentem, ale kurwa co ja mogę
napisać, skoro Twoje myśli są mi w większości
znane - komentowanie Ciebie przeze mnie
jest już chyba nie fair. milczę
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|