Kamil Rousseau
Laureat
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:23, 25 Lis 2008 Temat postu: Płaskostopie nie męczy, to życie zaczyna uwierać |
|
|
nieoczekiwanie wyłonił się z tłumu
z przylepioną do twarzy ikoną fanfarona
spęczniałe wargi drażniły nieprzejrzystością
żądza klaki kiełkowała na wschód od prawej
( gdzieś między wysokim gie a zanikającym cis )
lewa była na pokaz
łatwo dostępna wszechgawiedzi
myśli układały się w intencjonalny warkocz
tworząc niepowtarzalny romans
tego co za - bo rozterki zostały poza
niby wypełnienie otoczone blaskiem
a jednak samotny
adorowany a jednak truchło
( niektórzy mówili że to mat, albo patyna )
nadwątlona aureola
traciła barwę przemieszczając się w stronę falsetu
i tylko świstak w nienagannie skrojonym futerku
z benedyktyńską miną cierpliwie zwija sreberka
rytmiczne wypadające z kieszeni starego kurant
|
|