 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Kamil Rousseau
Laureat
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:07, 28 Wrz 2009 Temat postu: Płynąca rzeka |
 |
|
Płynąca rzeka
spoglądam na okładkę - Sitting Bull – ja też siedzę
z podobną miną przeżywam swoje katharsis
prywatną bitwę pod Little Big Horn
czym zaskoczy jutro
nowym show w pięciodniowym tańcu ducha
mistyfikacją nadziei z holokaustem w tle
ucieczką w stronę próżności i urojeń
patrzę w okno
na torowisku pijana julka wygina krągłe ramiona
jest w transie po trzydniowej libacji u krwawego olo
wędruje w nieznane po wczorajsze
pożółkłe strony tracą minioną intensywność
odbijają symbole wtopione w czytane karty
w odwrotnej kolejności zapełniając utracone wspomnienia
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 15:50, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
 |
|
Swietny wiersz. Julkę i holokaust zostawiłąbym w spokoju...
Świetny.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Książę Półkrwi
Użytkownik
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:43, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
 |
|
Nie rozumiem ostatniej strofy, więc sie jeszcze nie wypowiem,
lepiej to przemyśleć - wiersz wart zapamietania, aczkolwiek dużo
w nim jest z enterto.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:42, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
 |
|
jakbym widziała tego indianina... , a wiersz fajnie się czyta- lubię takie.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 0:11, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
 |
|
trzy zwrotki są nudne,ostatnia się podoba nawet bardzo:)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Kamil Rousseau
Laureat
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:24, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
 |
|
Fuku Suke napisał: |
Swietny wiersz. Julkę i holokaust zostawiłąbym w spokoju...
Świetny. |
ta zwrotka jest pozornym przerywnikiem , ale i spełnia istotną role w ciągu przekazowym(mimo że patrząc przez okno "oderwałem" pozornie zasadniczą myśl) - a to za sprawą wędrówki w nieznane
biedronka1987 napisał: |
trzy zwrotki są nudne,ostatnia się podoba nawet bardzo:) |
widzę że wiersz wymaga nieco wyjaśnień do "nawiązania" - może ja wychowany iksdziesiąt lat temu na "indiańskich" książkach/filmach- pochłaniający w owym czasie historię , anglii, francji, ameryk...zbyt mocno uwierzyłem , ze fakty historyczne bardzo istotne dla danego państwa , a nawet dla narodów i dla historii ludzkości, są ogólnie wszystkim znane...jednak zbyt pochopnie.
Dlatego czytającym wyjaśniam (nie tłumacząc przesłanek wiersza):
Siedzący Byk(ang. Sitting Bull) - wódz i szaman Indian grupy Dakotów (Siuksów). Współautor spektakularnego zwycięstwa połączonych sił Dakotów i Szejenów w bitwie nad Little Big Horn . Po bitwie poprowadził swych ludzi do Kanady.
Po negocjacjach wrócił jednak do Stanów Zjednoczonych i przez jakiś czas występował w "Wild West Show" Buffalo Billa podróżując wraz z rewią po wielu krajach Europy. Po osiedleniu się w rezerwacie, został zastrzelony przez indiańskich policjantów na służbie armii USA, którzy mieli rozkaz aresztować go za udział w zakazanym Tańcu Ducha.
Taniec Ducha -Nawiązując do pierwszej zwrotki i ujętego w nim sitting bulla - taniec ducha nawiazuje do obrzędu religijnego który powstał wśród Indian Ameryki Północnej i był wyrazem kryzysu w społeczności indiańskiej spowodowanego spychaniem jej do rezerwatów. Trwał on zazwyczaj pięć dni, podczas których miało miejsce rytualne duchowe oczyszczenie. . Taniec Ducha zaczął rozprzestrzeniać wśród pozbawionych nadziei Indian.
To wszystko - reszta w rękach czytelnika :)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:01, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
 |
|
Nie mówiłam o zwrotkach tylko pojedynczych wyrazach. Julka, wiadomo; holokaust zbyt często nadużywany.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Kamil Rousseau
Laureat
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 11:23, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
 |
|
Fuku Suke napisał: |
Nie mówiłam o zwrotkach tylko pojedynczych wyrazach. Julka, wiadomo; holokaust zbyt często nadużywany. |
co mógłbym zaproponować na miejsce holokaustu?
anihilację -późn.łac. annihilatio "unicestwienie" ? (wg mnie zbyt pretensjonalne)
wytępienie - nie wpisuje mi się w "melodykę" wiersza
eksterminacja - jw.
zagłada - brzmi zbyt patetycznie
pasuje mi jeszcze nihilizm - odrzucanie, negowanie, relatywizacja wszelkich przyjętych wartości, norm, zasad, praw życia zbiorowego i indywidualnego (np. etycznych, estetycznych)
skłaniałbym się do tego ostatniego , ale mogłoby być niezbyt zrozumiane - to znaczy bardziej w stronę relatywizacji , czyli jako zjawiska w stosunku do innych przedmiotów lub zjawisk, określanie czegoś jako rzeczy bez stałych i bezwzględnych własności, a mnie chodzi bardziej o odrzucenie....sam już nie wiem. Będę jeszcze głowkował.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 12:11, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
 |
|
Zawsze pierwsze skojarzenie z nihilizmem idzie mi w kierunku niebieskiego ptactwa, ale może tylko ja tak mam.
Zostałabym przy zagładzie - w tym zdaniu i tym kontekście patetyczna się być nie wydaje.
Poczekaj jeszcze na opinię wprawnych w piórze.
Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
cieniu1969
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:51, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
 |
|
nie zazdroszczę widoków z okna
może i ja napiszę o swoim widoku
niby marny, ale i w murze można znaleźć całkiem ciekawy widok...za cudzym oknem rzecz jasna:)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Książę Półkrwi
Użytkownik
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:21, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
 |
|
Kamil, ja też czytałem Maya
ty mi powiedz o co w ost. strofie chodzi;)
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |