Wysłany: Wto 14:26, 20 Maj 2008 Temat postu: ...Poeta...
Przy wietrze ciepłym
przez cichy las
w wieczorny gorący letni czas
błądzi poeta ze smutkiem na twarzy
oczy zamyślone
chłoną piękno świata tak przez ludzi wzgardzone
jego oczy łzy zalewają
usta rzadko uśmiech odwiedzają
klan wielkiego rodu tę postać otacza
choć wielu ludzi z nim chleb w miodzie macza
on swe serce ukrywa
to chyba ból?
samotnością się nazywa
myślami wraca w dziecinne strony
gdzie niegdyś dotykał drzew pnie korony
wsłuchiwał się w mowę kwiatów
szum zbóż kołysanych wiatrem
dziś przygniata go siła
świadom, że do śmierci go będzie gnębiła
dusza zapłakana
serce rozpalone
usta połykają oczu wody słone
grudkę ziemi dotyka i choć drżą ręce
oko szuka prawdy
w każdej wnęce
życie przemija szybko jak trawa zielona
on wie że gdzieś na obczyźnie zapomniany skona
Gość
Wysłany: Wto 17:06, 20 Maj 2008 Temat postu:
nie kupuję ni rytmu ni rymów
ale za to treść biorę za wszelka cenę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach