|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:33, 22 Kwi 2008 Temat postu: Pomarańcza II |
|
|
Miałem otworzyć drzwi
ale ich nie było
światło słoneczne związane
leżało na progu
Brałem je na ręce
lecz ono wiatrem pieszczone
przeciekało jak piach
roztarty na popiół
Ze światła czy z gliny
zapachem stworzona
swoją pomarańczę życia
pośpiesznie dzieliłaś
Dla wszystkich przyjaciół
tych z winnego grona
gniotłaś pomarańczę
aż tryskała siła
Z wiatru i popiołu
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
cieniu1969
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:47, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ja musze podumać na 4 pierwszymi wersami
:)
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Gość
|
Wysłany: Wto 19:09, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
tribiut dla filmu matrix_reload:
Miałem otworzyć drzwi
ale ich nie było
światło słoneczne związane
leżało na progu
neo wchodzi do tajnego pokoju
prowadzacego do Zrodla, zaraz spotka
Arcitekta, roota matriksa...
Brałem je na ręce
lecz ono wiatrem pieszczone
przeciekało jak piach
roztarty na popiół
...i dowiaduje sie o straszliwym
wyborze: zycie trinity albo zion!
podejmuje decyzje ("bierze w swoje dlonie")
- postanawia ratowac lateks panne
Ze światła czy z gliny
zapachem stworzona
swoją pomarańczę życia
pośpiesznie dzieliłaś
trinity dostaje w powietrzu
postrzal w serce i spada, a neo
frunie niczym albatros, tylko ze
zajebiaszczo szybko, zeby ja zlapac...
Dla wszystkich przyjaciół
tych z winnego grona
gniotłaś pomarańczę
aż tryskała siła
...i ja lapie! a potem niczym
metaforyczna pomarancza musi
wykonac trinity wirtualny masaz serca,
zeby ja ozywic i powiedziec ze ja kocha.
Z wiatru i popiołu
ostatnia alegoria - obraz neo i trinity,
sa jak popiol i wiatr: tylko razem tworza
cudowny obraz.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:11, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
zajebiaszczy jesteś w te klocki:)
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Marcin Rajski
Gość
|
Wysłany: Wto 20:15, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
dobre, muszę sobie jeszcze raz ten film obejrzeć
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Gość
|
Wysłany: Wto 20:21, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
zadanie dla marcinka:
zrob to samo z podkladem np. Apocalypse Now.
tomeczku, a ty powiedzmy ...Return of the Jedi
ps. niezle masz te pomaranczowe wiersze.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Marcin Rajski
Gość
|
Wysłany: Wto 20:32, 22 Kwi 2008 Temat postu: Re: Pomarańcza II |
|
|
Tomek napisał: |
Miałem otworzyć drzwi
ale ich nie było
światło słoneczne związane
leżało na progu
własnie włączyli muzykę Wagnera,
nadlatując od strony brzasku,
wiadomo w helikopterach drzwi nie ma
Brałem je na ręce
lecz ono wiatrem pieszczone
przeciekało jak piach
roztarty na popiół
ten co strzela z karabinu maszynowego trochę sie podjarał
no i łuski po pociskach sypią sie jak z karabinu(ot i porównanie)
Ze światła czy z gliny
zapachem stworzona
swoją pomarańczę życia
pośpiesznie dzieliłaś
właśnie zobaczył tą Wietnamkę, co biegła po placu przed szkoła
Dla wszystkich przyjaciół
tych z winnego grona
gniotłaś pomarańczę
aż tryskała siła
no i udało się wrzuciła granat niepostrzeżenie do innego helikoptera
"blach hawk down" chciałoby się rzec
Z wiatru i popiołu |
wybuchy, strzelanina, śmierć, jak to na wojnie
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Gość
|
Wysłany: Wto 20:44, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
brawo! wlaczylem sobie podklad z jutjuba,
swietnie marcinku.
ciekaw jestem interpretacji tomka w krainie kangurow.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:40, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
miałem otworzyć drzwi
ale ich nie było
światło słoneczne związane
leżało na progu
Leja wkrada się do pałacu Jabby
brałem je na ręce
lecz ono wiatrem pieszczone
przeciekało jak piach
roztarty na popiół
Uwalnia z zamrożenia Hana Solo który ma problemy z widzeniem
ze światła czy z gliny
zapachem stworzona
swoją pomarańczę życia
pośpiesznie dzieliłaś
Razem wpadają w pułapkę
Leja w największą bo kocha dwóch facetów
dla wszystkich przyjaciół
tych z winnego grona
gniotłaś pomarańczę
aż tryskała siła
Zjawia się Luke i robi rozpierduche
z wiatru i popiołu
i idą w trójkę się popierdolić (ale to zostało wycięte)
zabrakło mi wiersza!!!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:50, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
jakby to napisał Półkrwisty
wiatr to archetyp początku zmian
a popiół to archetyp końca zmian he he
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Gość
|
Wysłany: Śro 7:19, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ladnie, tylko ze leia i luke skywalker
byli rodzenstwem swintuszku, a ty powiadasz
ze rycerz jedi posuwal wlasna siostrzyczka,
oj zle zle zle, bedzie karny jezyk.
fajna interpretacja.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
BlackAngel
Gość
|
Wysłany: Śro 13:03, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
:)) powiem Wam szczerze, wszystkim trzem: Półkrwisty, Tomciu, Martin,
że zajebiste te Wasze interpretacje, choć ja mam własną, ale nie powiem jaką:), Tomciu jest git:)
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Gość
|
Wysłany: Śro 18:08, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
black napisz pod podklad bridget jones diary
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:39, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ja to może jestem świntuchem ale oni na tym etapie filmu jeszcze o tym nie wiedzieli
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Gość
|
Wysłany: Śro 19:51, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
szkoda ze nie przespali sie przed tym,
wynikl by dodatkowy, traumatyczny watek;
te poczucie winy, te rumience, te bicie sie w
piersi...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:56, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
przespali się ty oglądałeś wersję soft:D
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Gość
|
Wysłany: Śro 19:59, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
masz wersje director' s cut?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:04, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
jasne i pedalskie sceny pomiędzy robotami ;)
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:49, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
zapomniałem podziękować to Dziekuję
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|