|
|
Poezja dla ciebie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 12:02, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Przykro mi, ale ten wiersz nie jest w moim guście.
Pierwszą sprawą jest niekonsekwentna interpunkcja. To nie jest ozdoba, ma pełnić jakąś funkcję. U Ciebie - nie mam pojęcia po co jest. Takie niedbalstwo nie jest dla mnie ani nowatorskie, ani oryginalne. Jeśli chcesz ująć odbiorcę czymś odmiennym, to nie tym.
Poza tym dla mnie za dużo wyliczasz. Niepotrzebnie napisałaś w komentarzu, że jest to wiersz śmierci. Z resztą jakoś nie czuję nawet tego klimatu, być może przez tą wyliczankową formę, o której wcześniej wspomniałam.
Kolejną sprawą są metafory, które dla mnie nimi nie są. Za słabe, zbyt absurdalne. Zamiast rozwijać je konsekwentnie, dajesz każdą z innego koszyk.
wdzieramy się do powietrzem pełnej krwi - warto zastanowić się nad szykiem i formą słowa powietrze.
Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Euterpe
Gość
|
Wysłany: Wto 12:50, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
się do powietrzem pełnej krwi
To mi wygląda na błąd stylistyczny
do krwi wypełnionej powietrzem lub do pełnej powietrza krwi byłoby poprawnie. .
Moim zdaniem to sformułowanie zepsuło cały wiersz.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 14:19, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
czy w tym maczał ręce Hitchcock?
nieeeeeee
u niego utwór zaczyna się od trzęsienia ziemi
a tutaj nawet jeden mięsień mi nie drgnął
Śmierć bez emocji?
Z dwojga złego - jak mawiał Shrek lepsza śmierć bez emocji niż życie bez nich.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|