|
|
Poezja dla ciebie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 12:06, 17 Wrz 2008 Temat postu: rozkaz |
|
|
niczym nieskażona agrafka
znakomicie pasuje do czerwonych sznurówek
tylko wiążący jakis nieudolny
nie patrz tak ! mówię o sobie
potrzebowałem was zostałem sam
myłem zęby nie daliście pasty
nienaturalne sentencje wydawał czajnik
choć wyłączony zawsze miał swoje zdanie
teraz !! syp tego cukru!
dobrze Mamo
16.09.08
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Gość
|
Wysłany: Śro 12:19, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Wierszyk o terrorze rodzicielskim,
napisany zdawkowo i dziwacznie, nie
pozwala wczuć się czytelnikowi w klimat.
PS. O co do licha chodzi z tą agrafką?!
Witaj na forum.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 12:23, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
wiersz jest napisany normalnie. Ma na celu pokazanie relacji jakie posiada człowiek z bliskimi osobami. a Agrafka jest symbolem łączenia..jednosci..scalenia.. przeczytaj potem i połącz to z tą myślą a zrozumiesz.
I wiersz nie jest dziwaczny. Jest realistyczny z duzą dawka ironi co do własnej osoby i z dystansem do otaczającego nas świata.
Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
Wysłany: Śro 12:25, 17 Wrz 2008 Temat postu: Re: rozkaz |
|
|
tutaj:
blazej01 napisał: |
niczym nieskażona agrafka
znakomicie pasuje do czerwonych sznurówek
tylko wiążący jakis nieudolny
nie patrz tak ! mówię o sobie |
i tutaj:
Cytat: |
nienaturalne sentencje wydawał czajnik
choć wyłączony zawsze miał swoje zdanie
teraz !! syp tego cukru!
dobrze Mamo |
jest dobrze, z dystansem, taka niepozbawiona emocji (i o to chodzi), ale jednak relacja nieco z boku
to natomiast:
Cytat: |
potrzebowałem was zostałem sam
myłem zęby nie daliście pasty |
jest ohydnie miałkim, skalkowanym przerywnikiem, od czapy, jesli spojrzeć na resztę
Ostatnio zmieniony przez farangil dnia Śro 12:25, 17 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 12:27, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
dziekuje za komentarz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Gość
|
Wysłany: Śro 12:32, 17 Wrz 2008 Temat postu: Re: rozkaz |
|
|
niczym nieskażona agrafka
znakomicie pasuje do czerwonych sznurówek
tylko wiążący jakis nieudolny
nie patrz tak ! mówię o sobie
- tutaj użyłeś w stosunku do peela DWÓCH matafor:
agrafki i "wiążącego - o jedną za dużo
potrzebowałem was zostałem sam
myłem zęby nie daliście pasty
- równie dobrze mogłeś napisać:
"oddawałem kał, nie daliście srajtaśmy",
ten zwrot po prostu śmieszy, zamiast przykuwać uwagę
nienaturalne sentencje wydawał czajnik
choć wyłączony zawsze miał swoje zdanie
- czajnik mógł wydawać co NAJWYŻEJ nienaturalne dźwięki
teraz !! syp tego cukru!
dobrze Mamo
Reasumując powtórzę: zamysł niezły, wykonanie
słabe, dziwaczne. Źle dobrałeś styl do tej tematyki.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 12:34, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
dziekuje za słowa merytorycznej krytyki
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 13:31, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mi wiersz przy czytaniu zgrzyta. Podziwiam pomysłowość, ale wykonanie nie do końca mi się podoba. Mam wrażenie, że te metafory są za bardzo przypadkowe. Na końcu mam problem ze zrozumieniem kto do kogo mówi. A myślę, że autor powinien tak napisać, żeby nie było wątpliwości, co do tego.
Kolejną sprawą są wykrzykniki, których bardzo nie lubię, chyba że w wyjątkowych przypadkach. Tutaj wydają mi się akurat zbędne. Ten wewnętrzny krzyk lepiej narysować słowem, a postawienie wykrzyknika wydaje mi się pójściem na łatwiznę.
Jeśli by przyjąć, że każda strofa tego wiersza, albo samodzielne wersy są zębatymi kołami, leżącymi obok siebie i każde poprzednie napędza następne, dla mnie są zastoje, jakby nie pasowały ząbki, wtedy wszystko na chwilę się zacina. Idzie powoli, ale jakoś już gorzej.
Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wilga
Gość
|
Wysłany: Śro 13:45, 17 Wrz 2008 Temat postu: Re: rozkaz |
|
|
blazej01 napisał: |
potrzebowałem was zostałem sam
myłem zęby nie daliście pasty
|
Ten dwuwers jest świetny. Drażni Was, świętoszki, odniesienie do Ewangelii?
Lubię takie pisanie, jak Twoje, kiedy słowa są znakami, za którymi czai się świat. Lubię, kiedy piszący liczy na moją wyobraźnię.
Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 14:16, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
dziekuje wszystkim którzy do tej pory wypowiedzieli sie na temat moich wierszy.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 14:43, 17 Wrz 2008 Temat postu: Re: rozkaz |
|
|
wilga napisał: |
blazej01 napisał: |
potrzebowałem was zostałem sam
myłem zęby nie daliście pasty
|
Ten dwuwers jest świetny. Drażni Was, świętoszki, odniesienie do Ewangelii?
Lubię takie pisanie, jak Twoje, kiedy słowa są znakami, za którymi czai się świat. Lubię, kiedy piszący liczy na moją wyobraźnię.
Pozdrawiam. |
1. Drażni mnie ten dwuwers.
2. Nie jestem świętoszkiem.
3. Jeśli to odniesienie do Ewangelii - niczego nie zmienia.
4. Uzasadnienie:
Równie dobrze mogłoby pisać:
potrzebowałem was zostałem sam
myłem nogi nie daliście mydła
potrzebowałem was zostałem sam
ciąłem drzewo nie daliście piły
potrzebowałem was zostałem sam
jadłem zupę nie daliście łyżki
potrzebowałem was zostałem sam
piłem herbatę nie daliście cukru
itp.
Mam nadzieję, że moje uzasadnienie jest zrozumiałe.
Mam wrażenie, że środki poetyckie w wierszu chwieją się jak zęby w dziąsłach. Można na miejsce niektórych wstawić złote, srebrne, porcelanowe, nic nie wstawiać. Zamiast zdrowych mocnych zębów, są chwiejące się.
To jest mój główny zarzut do utworu.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wilga
Gość
|
Wysłany: Śro 14:56, 17 Wrz 2008 Temat postu: Re: rozkaz |
|
|
ovoc_ziemii napisał: |
3. Jeśli to odniesienie do Ewangelii - niczego nie zmienia.
|
Oj, zmienia, zmienia.
Bogacieją znaczenia.
Ostatnio zmieniony przez wilga dnia Śro 15:01, 17 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Gość
|
Wysłany: Śro 20:23, 17 Wrz 2008 Temat postu: Re: rozkaz |
|
|
wilga napisał: |
Ten dwuwers jest świetny. Drażni Was, świętoszki, odniesienie do Ewangelii?
|
Buhahaha! Osłabiasz mnie takimi tekstami.
Nie drażni mnie żadne odniesienie, bo w tyle mam
wszelkie ewangelie, sutry, sunny i święte dęby;
ten dwuwersik jest śmieszny po prostu.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
Wysłany: Śro 20:27, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
wilgo, nie można wszystkiego usprawiedliwić Ewangelią, nie "bogacieją znaczenia" od jej naleciałości
pasta do zębów to luksus i rzeczywiście fragment ten brzmi trywialnie
prosiłabym Cię, żebyś nie podgryzała innych jadowitymi określeniami typu "świętoszki"
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wilga
Gość
|
Wysłany: Czw 12:52, 18 Wrz 2008 Temat postu: Re: rozkaz |
|
|
blazej01 napisał: |
potrzebowałem was zostałem sam
myłem zęby nie daliście pasty
|
Ten dwuwers /zwłaszcza drugi wers/ jest bardzo ironiczny i prześmiewczy.
Konstrukcyjnie odnosi się do tego fragmentu w Ewangelii, gdzie Jezus wylicza: /nie cytuję dosłownie, tylko tak, jak pamiętam/ "byłem głodny, a nie daliscie mi jeść, byłem chory a nie ... itd"
Zakładam, że autor używając analogicznej formy chce pokazać w krzywym zwierciadle tych, którzy powołują się na cnoty chrzescijańskie tylko w słowach a nie pamietają o nich w swoich działaniach. /Wszyscy wiemy, że słowa Jezusa nalezy interpretować jako mówiące, że on sam jest w każdym potrzebującym wsparcia człowieku./
Skoro: "potrzebowałem was zostałem sam", to przekaz ewangelijny nadaje się do wyśmiania, wykrzywienia, nie jest nic wart. I stąd drugi wers.
Drugi wers mógłby brzmieć jakkolwiek, tak Owocku, ważne jest, że ma taką formę, jaką ma, to jest tutaj istotne.
Bardzo się cieszę, że Blazej używa myślenia abstrakcyjnego przy pisaniu i że liczy na to, iż każdy dorosły czytelnik też umie go użyć interpretując tekst.
Pozdrawiam autora i komentatorów, których nie chciałam, broń Boże, urazić.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 4:36, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
wiersz ciekawy ale ta paste a raczej jej brak bym przedstawił inaczej , psuje ona powagę tematu
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Książę Półkrwi
Gość
|
Wysłany: Pią 6:37, 19 Wrz 2008 Temat postu: Re: rozkaz |
|
|
wilga napisał: |
Wszyscy wiemy, że słowa Jezusa nalezy interpretować jako mówiące, że on sam jest w każdym potrzebującym wsparcia człowieku. |
Nie wiem kim są owi Wszyscy, bo ja na ten przykład do
owej klasy prestiżowej się nie zaliczam - to primo.
Secundo natomiast: Ciekawi mnie, kto ci dał koncesję na jedyną
słuszną interpretację słów Chrystusa.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 8:21, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
dzieki za komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 11:10, 19 Wrz 2008 Temat postu: Re: rozkaz |
|
|
wilga napisał: |
blazej01 napisał: |
potrzebowałem was zostałem sam
myłem zęby nie daliście pasty
|
Ten dwuwers /zwłaszcza drugi wers/ jest bardzo ironiczny i prześmiewczy.
Konstrukcyjnie odnosi się do tego fragmentu w Ewangelii, gdzie Jezus wylicza: /nie cytuję dosłownie, tylko tak, jak pamiętam/ "byłem głodny, a nie daliscie mi jeść, byłem chory a nie ... itd"
Zakładam, że autor używając analogicznej formy chce pokazać w krzywym zwierciadle tych, którzy powołują się na cnoty chrzescijańskie tylko w słowach a nie pamietają o nich w swoich działaniach. /Wszyscy wiemy, że słowa Jezusa nalezy interpretować jako mówiące, że on sam jest w każdym potrzebującym wsparcia człowieku./
Skoro: "potrzebowałem was zostałem sam", to przekaz ewangelijny nadaje się do wyśmiania, wykrzywienia, nie jest nic wart. I stąd drugi wers.
Drugi wers mógłby brzmieć jakkolwiek, tak Owocku, ważne jest, że ma taką formę, jaką ma, to jest tutaj istotne.
Bardzo się cieszę, że Blazej używa myślenia abstrakcyjnego przy pisaniu i że liczy na to, iż każdy dorosły czytelnik też umie go użyć interpretując tekst.
Pozdrawiam autora i komentatorów, których nie chciałam, broń Boże, urazić. |
Ja takie interpretacje nazywam - dorabianiem ideologii do niczego
A wiersz rzeczywiście nie płynie, nie zazębia się i nie powala.
Jedyne co mi sie podoba to pomysł. - Witam na forum
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wilga
Gość
|
Wysłany: Sob 7:28, 20 Wrz 2008 Temat postu: Re: rozkaz |
|
|
Książę Półkrwi napisał: |
wilga napisał: |
Wszyscy wiemy, że słowa Jezusa nalezy interpretować jako mówiące, że on sam jest w każdym potrzebującym wsparcia człowieku. |
Nie wiem kim są owi Wszyscy, bo ja na ten przykład do
owej klasy prestiżowej się nie zaliczam - to primo.
Secundo natomiast: Ciekawi mnie, kto ci dał koncesję na jedyną
słuszną interpretację słów Chrystusa. |
Owi "wszyscy", o których wspomniałam, to ludzie, którzy znają i rozumieją otaczającą ich kulturę, niezależnie od tego, w jakim stopniu sami w niej uczestniczą. Znajomość Starego i Nowego Testamentu oraz sposobów interpretowania zawartych tam tekstów, tych sposobów, jakie podawał kiedyś i jakie podaje aktualnie Kościół Katolicki, należy dla owych "wszystkich" do kanonu ich wiedzy o kulturze; niezależnie od tego, czy sami są agnostykami czy buddystami.
Historyk sztuki, że dodam jeszcze łopatologicznie, niezależnie od tego, jaką religię sam wyznaje, nie mógłby w ogóle uprawiać swojego zawodu bez takiej wiedzy; także historyk literatury, a także krytycy sztuki czy literatury.
Nie zaliczasz się do owych, tak właśnie przeze mnie rozumianych, "wszystkich"? Szkoda.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|