 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 20:53, 15 Wrz 2008 Temat postu: sen o ojcu |
 |
|
mój ojciec uczył mnie gwizdać
pokazywał jak składać usta i dmuchać
z trudem opanowałem tę sztukę
byłem wtedy mały
on duży i silny
potem poszarzał w przebiegu codziennych spraw
jak cień
dziś znów powraca
widzę go czasem nocą
na pięknej łące
pełnej olbrzymich fioletowych kwiatów
siada na szarym kamieniu
i uśmiechając się nieśmiało mówi
-wiesz nadal jestem samotny
jakby w tę stronę odszedł sam
pojechał mleczną drogą bez Boga
co zstąpił między ludzi i został
i nie wiem rano
czy mój ojciec
wyblakł czy wybielał
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
Wojtker
Gość
|
Wysłany: Pon 23:40, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
 |
|
Przedewszystkim ten wiersz jest prosty w odbiorze. Mozna by było zastosować w nim jakies zaskakujące i dające do myślenia metafory.
Pomysł dobry.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
farangil
Gość
|
Wysłany: Wto 1:26, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
 |
|
jest mi żal trzech ostatnich wersów - odcinają się wyraźnie jakością na tle reszty, są, w takim zestawieniu, za dobre
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 21:29, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
 |
|
zaczarowana dorożka, zaczarowany dorożkarz , zaczarowany koń , przeciętny autor , przeciętny wiersz , przeciętne słowa(hrabia do Jana - to gówno czy plastelinaa? Gówno jasnie panie , - i susznie Janie , bo skądby u mnie w d... plastelina.....
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
cieniu1969
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:42, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
 |
|
mnie od polowy w dół olechu sie podoba bardzo
początek jakiś ...nie że chałowaty, ale znając ciebie
no nie wysiliłeś się
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Książę Półkrwi
Gość
|
Wysłany: Pią 6:41, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
 |
|
To jest nostalgiczne enterto;
pomysł podróży bez Boga jest bardzo dobry.
Reasumując, to półprodukt.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 8:11, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
 |
|
ja również nie poskąpię krytyki. (...) jednak to nie plastelina Janie(...) Zbyt płytki przekaz, poszarzał na tle jak zauważyła faran trzech ostatnich wersów. Choć jest to na pewno osobisty wiersz, jednak nie broni go takie założenie.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 8:12, 19 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:40, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
 |
|
dzieki za szczerą krytykę , przemyslę , jak wymyślę , to wrzucę jeszcze raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:13, 14 Paź 2008 Temat postu: |
 |
|
Moim zdaniem niezły wiersz, ale jak zwykle - podzieliłabym go na strofy. Podoba mi się w nim to, że jest napisany dosyć luźno, klimat lekko gawędziarski. Napisałeś mi wspaniałą opowieść, która mną poruszyła, mimo wszelkich mankamentów ze strony technicznej.
Serdelki.
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |