|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
goliat
Gość
|
Wysłany: Śro 9:02, 12 Sie 2009 Temat postu: ZAMARZNIĘTY LIST |
|
|
spacer leczy wieczór
ranny aż do świtu
wiatr tylko trzciną
pisze
mną pochyla
ukryć nie daje na takim odludziu
w dłonie czas schowany
a może się mylę
oddech wpełzłym wężem
roztwarza oblicze
i nic nie daje szat rwanie na ciele
nie poskromię dachów
co czernią swym dymem
niebo nade mną
a może się mylę
dalej nie postąpię
wcisnę mocno w zaspę
list
co dotknięciem nie otwarty tyle
śnieg słońcem litery
rozmyje na wiosnę
może go odczytam
i słowa pomylę
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Błażej Jacek Klajza
Gość
|
Wysłany: Śro 9:04, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
kurde ,jeszcze jest lato
ale całkiem ciekawe podejście do wiersza
Pozdrawiam
BJK
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
TG
Laureat
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:09, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
nie umiem odczytać tego wiersza
pozdrawiam Przyjacielu:-)))
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
cieniu1969
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:29, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
coś w stylu saw
wieczór cięzki jak widać
kłamstwo cięzka aura w powietrzu
i list
strach bo nie wiadomo co w nim ukryte:)
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 18:36, 12 Sie 2009 Temat postu: Re: ZAMARZNIĘTY LIST |
|
|
goliat napisał: |
spacer leczy wieczór
ranny aż do świtu ---> kto jest ranny wieczór czy pl.
wiatr tylko trzciną
pisze
mną pochyla
ukryć nie daje na takim odludziu
w dłonie czas schowany
a może się mylę
oddech wpełzłym wężem
roztwarza oblicze ----> czyli pl. otwiera usta , bo wpełzał mu wąż do gardła , nie podoba mi się,
i nic nie daje szat rwanie na ciele ---.
nie poskromię dachów-------> ciekawe jak można poskromić dachy, złośnicę- rozumię , ale dachy....
co czernią swym dymem
niebo nade mną
a może się mylę
dalej nie postąpię
wcisnę mocno w zaspę
list
co dotknięciem nie otwarty tyle
śnieg słońcem litery
rozmyje na wiosnę
może go odczytam
i słowa pomylę |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|