|
|
Poezja dla ciebie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 18:58, 01 Paź 2008 Temat postu: zapisany |
|
|
jeśli zachłanność
zeżarła nawet potoki
a słowa zostały na dnie
jak oblizane kamienie
by cicho marznąć
pod czyimś okiem
pisać nieskładnie
zimnym wzruszeniem
a nie jak szaleni rodzice
odgrzewać zupki
dla nienarodzonego
podobnie jest z życiem
można je zrobić
z niczego
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
Wysłany: Śro 21:34, 01 Paź 2008 Temat postu: Re: zapisany |
|
|
pierkurden napisał: |
jeśli zachłanność - "jeśli" wskazuje czytelnikowi, że jest jakiś warunek, więc jak osioł czeka na "to"
a tu dupa, nie ma
zamiast "jeśli" proponuję - "kiedy"
zeżarła nawet potoki
a słowa zostały na dnie - słowa zostały po zeżarciu potoków, więc aż się prosi zapytać: co było potokiem?
jak oblizane kamienie
by cicho marznąć
pod czyimś okiem
pisać nieskładnie - słowa piszą nieskładnie, tak?
zimnym wzruszeniem
a nie jak szaleni rodzice
odgrzewać zupki
dla nienarodzonego
podobnie jest z życiem
można je zrobić
z niczego - mocno bym się zastanowiła nad sensem tej pointy |
podsumowanie, streszczenie wiersza, wg. przyjętych przez Autora środków:
Zachłanność zeżarła potoki. Tam, gdzie kiedyś płynęły, zostały słowa, porównane do kamieni. Kamienie marzną, są obserwowane i piszą nieskładnie wzruszeniem, dla utrudnienia, zimnym.
Słowa/kamienie powinny być raczej szalonymi rodzicami odgrzewającymi zupki dla dziecka, którego nie ma.
Całość wieńczy puenta, która nijak nie wiąże się z resztą.
Ostatnio zmieniony przez farangil dnia Śro 21:39, 01 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:17, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
jeśli zachłanność zeżarła potoki myśli po których zostały tylko słowa to pisać zimnym wzruszeniem- jak powyższy komentarz..
i właśnie nie powinny być odgrzewane ...
z takim pisaniem jest jak z życiem które niektórzy potrafią zrobić z niczego...
p.s. nikt nie ma monopolu na odczytanie zamysłu a więc nie znaczy to że ma jedynie słuszne racje..
chylę kapelusza przed panina integracją w głąb myśli moich
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
farangil
Gość
|
Wysłany: Śro 22:26, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
pierkurden napisał: |
jeśli zachłanność zeżarła potoki myśli po których zostały tylko słowa to pisać zimnym wzruszeniem- jak powyższy komentarz..
i właśnie nie powinny być odgrzewane ...
z takim pisaniem jest jak z życiem które niektórzy potrafią zrobić z niczego...
p.s. nikt nie ma monopolu na odczytanie zamysłu a więc nie znaczy to że ma jedynie słuszne racje..
chylę kapelusza przed panina integracją w głąb myśli moich |
okey, okey, potoki myśli, tyle, że w wierszu nie pisze, czego są te potoki
to wyjaśnia obecność słów
życie z niczego nadal przeze mnie traktowane będzie negatywnie, bo jest to stwierdzenie zwyczajnie bez sensu
ja mam rzadko rację
próbuję ją znaleźć i mieć
z tą moją integracją to komplemencik, kpinka czy błędzik?
integrować można się z czymś, nie w coś
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 23:14, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ingerencją*-wybacz:) robienie życia ... często sprowadza sie do li tylko zwirzecych ruchów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
cieniu1969
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 14:46, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
już samo NIENARODZONE jakoś mnie...morde mi wykręciło,
słowa jak kamienie ciążą
3 ostatnie linijki najlepszejsze:)
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 16:07, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
dzięki Mańka.. tez tak myślę
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|