|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hannah
Użytkownik
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 13:33, 11 Wrz 2011 Temat postu: Zmartwychwstanka |
|
|
spękana ziemia łapczywie chłonęła
krople deszczu wpadając w szczeliny
wnikały głęboko rozmiękczając
zasklepiając i jednolicąc
deszcz uciszył wiatr zatrzymał wędrujące
przetrwalniki budzące do życia korzonki
wsuwając się zahaczały o grudki
utwardzały i drążyły
zmartwychwstanka łakomie pęczniała
rozprostowując gałązki na kształt rozety
piła nasycając się i rozchlapując wodę
zmieniając szarość zieleniała
żyła wysypując wokół zarodniki
aż ustał deszcz zapowiadając kolejną suszę
zszarzała zwijając się w kłębek
w oczekiwaniu na podmuch wiatru
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kamil Rousseau
Laureat
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 1766
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 8:27, 25 Paź 2011 Temat postu: Re: Zmartwychwstanka |
|
|
Hannah napisał: |
spękana ziemia łapczywie chłonęła
krople deszczu wpadając w szczeliny
wnikały głęboko rozmiękczając
zasklepiając i jednolicąc
deszcz uciszył wiatr zatrzymał wędrujące
przetrwalniki budzące do życia korzonki
wsuwając się zahaczały o grudki
utwardzały i drążyły
zmartwychwstanka łakomie pęczniała
rozprostowując gałązki na kształt rozety
piła nasycając się i rozchlapując wodę
zmieniając szarość zieleniała
żyła wysypując wokół zarodniki
aż ustał deszcz zapowiadając kolejną suszę
zszarzała zwijając się w kłębek
w oczekiwaniu na podmuch wiatru |
Dopiero teraz dostrzegłem ten wiersz, a przecież i ja mam ową różę jerychońską- nie wiedziałem , że ma drugą nazwę : zmatwychwstanka).
W wierszu zaviekawił mnie rzadko spotykane w tej formie słowo - jednolicąc. Ten który nie pozna zachowania się owej rośliny , może nie potrafić odczytać wiersza, ale mam nadzieję , że komputerowskie google wiele mu ułatwią.
Raczej, nie mam żadnych uwag do tego wiersz, ale polecam każdemu , by go przeczytał.
kamil
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Mithril
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grünberg
|
Wysłany: Sob 15:45, 29 Paź 2011 Temat postu: ... |
|
|
"spękana ziemia łapczywie chłonęła
krople deszczu wpadając w szczeliny
wnikały głęboko rozmiękczając
zasklepiając i jednolicąc
deszcz uciszył wiatr zatrzymał wędrujące
przetrwalniki budzące do życia korzonki
wsuwając się zahaczały o grudki
utwardzały i drążyły
zmartwychwstanka łakomie pęczniała
rozprostowując gałązki na kształt rozety
piła nasycając się i rozchlapując wodę
zmieniając szarość zieleniała
żyła wysypując wokół zarodniki
aż ustał deszcz zapowiadając kolejną suszę
zszarzała zwijając się w kłębek
w oczekiwaniu na podmuch wiatru"
nadimiesłowowy........................raczej dla niego - Nie...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
amasztybrutalu
Moderator
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: swdn
|
Wysłany: Sob 16:17, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ile Ty masz tutaj czasowników... od 5 do 7 na zwrotkę
nie da się czytać przy takim ich nagromadzeniu.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hannah
Użytkownik
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:43, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Mithril, Amasztybrutalu
Tak jest tu dużo nadimiesłowów, czasowników i innych takich ale to wiersz opisowy. Przyrodniczy.
Kamilu
Moja zmartwychwstanka choruje. Nie wiem dlaczego, w internecie nie ma zbyt wiele na jej temat. W tej chwili jest w formie przetrwalnikowej, rozwinę ją kiedy znajdę przyczynę i będę mogła wyleczyć.
Wszystkim bardzo dziękuję za odwiedziny oraz uwagi i pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|