|
|
Poezja dla ciebie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 11:21, 27 Lut 2010 Temat postu: zmodyfikowany |
|
|
"żeby nie było świętujemy"
pamiętam jeszcze świat
normalniejszy o kilka świąt
gdy najważniejsze były
pomarańcze pod choinką
I biała na wielkanoc
a jedyny indyk we wsi
dożywotnio straszył poezją
gulgotu nie dziękczynienia
miłość nosiło się do pracy
między kromkami chleba
tak prawdziwą jak smalec
I powidła ze śliwek
których zapachu nie dotyczy
żadna chemia i postęp
a tym bardziej Europa
ze swoją kulturą samotności
dlatego postanowiłem
nie straszyć i nie bać się
w dożywotnie święto zmarłych
a kochać tak normalnie
by bezboleśnie pomijać
szukanie siebie pomiędzy
świecidełkami
na koniec wystarczy mi
szopka przy grobie
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:41, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zupełnie trafne konkluzje, tylko ta ostatnia nie musi być prawdziwa, ja na przykład umierałam z bólu podczas pogrzebu najpierw brata, a później mamy... i długo jeszcze później i nie tylko przy grobie, w każdym miejscu ... dopóki czas nie przyćmił bólu... i jeszcze wraca czasami ten ból mimo upływu lat, nadal żyją moi bliscy w mojej pamięci, tylko teraz hołubię te najlepsze wspomnienia i staram się aby ich cienie nie były smutne... będą ze mną aż do kresu...i chyba niewiele to ma wspólnego z "szopką"... nie pisz w ten sposób, nie zawsze i nie dla każdego to tylko szopka...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
cieniu1969
Administrator
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 6420
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 16:48, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
ja to tylko powiem ze czytałam
bo coś powiedzieć trzeba
a że ja oferma w doborze słów (z wiekiem nauczyłam się taktu, choć nie za wiele) to ja nie będę mówić o ciężarze który jest w człowieku stojącym obok:)
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:24, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
pani Basiu nie zamierzałem ranić niczyich uczuć
i wierzaj mi że wiem co to ból nad grobem
chodziło mi raczej resztę tej całej otoczki w powiązaniu także z szopką przy żłóbku oraz żłobie
całość malo ma się do umierania a raczej do czynienia świąt z wszystkiego
przykro mi że tak odczytałaś i wybacz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 23:15, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Krystyna, a nie Basia, ale nie szkodzi dawno mnie tu nie było...
nie mam czasu... może przez tych przy żłobie
Może wyrażę to dobitniej
Cholera zmęczenie pozbawia mnie sił;
ile trzeba zrobić, aby człowiek był,
aby tylko przetrwał, narzucają dryl
ci co wypłynęli, dzierżąc teraz prym...
a wokół się roi od bezludnych wysp;
niby jesteś w tłumie, a naprawdę nikt
nie dostrzega Ciebie, to komercji świst
zagłusza uczucia, trwa walka o zysk...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|